Active Holidays

czyli aktywny wypoczynek dla amatorów ruchu

Navigation

  • Strona główna
  • Sporty Ekstremalne
  • Sporty wodne
  • Rowery
  • Trening
  • Rekreacja
  • Kontakt

Psychologia sportu

psychologNajlepsi zawodnicy nie uprawiają sportu dla sławy czy pieniędzy. Nawet nie dla wyników. Nie robią tego również po to, żeby zdobyć płeć przeciwną jak sugerował Saramonowicz w „Testosteronie”. Robią to dla tego uzależniającego uczucia jakie im towarzyszy kiedy osiągają szczyt formy, kiedy są w strefie.

Zapytaj któregokolwiek sportowca jak ważny jest stan umysłu w osiąganiu wyników. Bez względu na dyscyplinę odpowiedź będzie zawsze taka sama. Na najwyższym poziomie rywalizacji, to właśnie psychika decyduje o tym kto wskoczy na najwyższy stopień podium.

Mimo, że dziś skoki nie mają już takiej oglądalności, wszyscy chyba pamiętają Adama Małysza, szczególnie ze swoich dwóch wybitnych sezonów 2000/2001 i 2001/2002 kiedy ni stąd ni zowąd wygrał X konkursów z rzędu wielokrotnie ustanawiając rekordy skoczni. Osiągnął on wówczas taki stan, w którym nie tylko Włodek Sz. był pewien, ale również każdy widz przed telewizorem wiedział, że Adam w kolejnej próbie skoczy jeszcze dalej. Mówiło się wówczas o dwóch równych skokach przy czym ten drugi zwykle był jeszcze lepszy. Im trudniejsze warunki panowały na skoczni, tym łatwiej Adam wygrywał.

Wszyscy wówczas stawaliśmy się dopiero ekspertami od skoków a po Turnieju Czterech Skoczni każdy już wiedział jak ważne jest prawidłowe wyjście z progu, które w dużej mierze decyduje o tym czy skok będzie długi czy na bule. Wiedzieliśmy jaki wpływ na wyjście z progu ma pozycja dojazdowa, a kombinezon na lot. Skoro wiedziało o tym kilka milionów Polaków to i tym bardziej wiedzieli o tym panowie Skupień, Mateja, Kruczek, a jednak tylko Adam potrafił to wykonać. Dlaczego?

Adam siada na belce. Machinalnie poprawia gogle, sprawdza wiązania, dopina suwaki. Zawsze w ten sam sposób. Widzi tylko sygnalizator i zapalające się zielone światło. Rusza siadając na tyłach nart i bez zastanowienia przyjmuje optymalną pozycję zjazdową. Odczuwa radość i ekscytację na razie tylko z prędkości na rozbiegu. Dojazd do progu zdaje się nie mieć końca. Widzi dokładnie próg skoczni i moment, w którym powinien rozpocząć wybicie choć jedzie z prędkością bliską 100 km/h. Mimo, że w rzeczywistości ma tylko X sekund na optymalne wykonanie odbicia, widzi ten właściwy punkt tak jakby realizator transmisji TV zrobił na chwilę pauzę. Jest w górze i teraz przez kolejne X sekund przeżywa euforię związaną z lataniem. Przyjemność w najczystszej postaci.

Mówiło się, że Adam oprócz atomowego wyskoku miał automatyzm ruchów w znaczeniu, że potrafił wykonać wiele skoków w ten sam sposób. Tracił go czasami, ale zawsze treningi w Ramsau na skoczni „kopycie” przywracały go na nowo.

W historii psychologii sportu było dwóch uczonych, którzy stworzyli niezależne teorie dot. optymalnej wydajności. Pierwszy, węgierski prof Mihalyi Czikszentmihalyi opisał w 1975 roku pojęcie stanu „flow”, w którym wyzwanie sportowe jest dopasowane do możliwości sportowca,  natomiast w 1980 roku Rosjanin, prof Yuri Hanin, opisał „strefę optymalnego funkcjonowania” jako optymalny poziom lęku, w którym zawodnik uzyskuje najwyższą wydajność.

W stanie „flow” czujemy się w pełni zaangażowani i skoncentrowani na wykonywanej czynności, działamy maksymalnie efektywnie i odczuwamy przy tym bardzo pozytywne emocje. Poczucie zadowolenia jest silnie powiązane z wykonywanym zadaniem. Towarzyszy temu kilka objawów:

  • zaburzona percepcja czasu, kiedy nie dostrzegasz mijających minut/godzin,
  • utrata odrębności osoby od wykonywanej czynności, kiedy całe twoje jestestwo skupia się na zadaniu,
  • poczucie kontroli nad zadaniem przy jednoczesnym braku obawy, że kontrolę tę utracisz,
  • autoteliczność zadania, kiedy samo wykonywanie czynności dostarcza ci satysfakcji i przyjemności,
  • nie dostrzeganie potrzeb fizjologicznych, kiedy nie odczuwasz nawet, że ostatni posiłek jadłeś 6 godzin temu.

Jest to ten rodzaj uczucia, kiedy masz pewność, że wszystko pójdzie gładko i nic złego nie może się wydarzyć. Negatywne myśli w ogóle nie goszczą w twojej głowie. Na dobrą sprawę żadne myśli nie goszczą w twojej głowie, umysł jest czysty, jesteś zrelaksowany i kompletnie pochłonięty zadaniem, które masz do wykonania. Patrzysz wówczas tunelowo jedynie na to co związane z dyscypliną nie dostrzegając np. publiczności. Jesteś pewien, że każdy składnik zadania wykonasz najlepiej jak potrafisz i w odpowiednim momencie. Nie myślisz wtedy o końcowym wyniku, ale masz pewność, że będzie dobrze. Czas płynie niejako obok ciebie a czynności, które wykonujesz są w zwolnionym tempie, co pozwala ci osiągnąć optymalną precyzję. Ruchy wtedy są płynne i bez wysiłku. Kompletnie nie czujesz zmęczenia.

Oczywiście odnosząc się do tytułu tego artykułu należy zaznaczyć, że seks to jest ta dyscyplina, w której nawet antysport może osiągnąć strefę. Wyobraź sobie upojne chwile ze swoim partnerem/ partnerką i przeczytaj raz jeszcze powyższy akapit. Prawda, że pasuje?

Jeśli każdy z czytelników rozumie już co to strefa i chciałby choć raz w życiu się w niej znaleźć, zapraszam do kolejnego tekstu, w którym znajdzie się garść porad jak osiągnąć „flow”.

Niestety stan ten osiągalny jest dla przeciętnego człowieka niezwykle rzadko i na ogół przez przypadek, choć okazuje się, że można nauczyć się wyzwalania w sobie takiej koncentracji niemal na zawołanie. Gdy ktoś raz doświadczy takiego stanu, chce go posiąść na dłużej. Staje się on motywacją do dalszego uprawiania sportu.

Podobne artykuły:

  1. Co zrobić z zakwasami ? Zakwasy to bolączka wszystkich tych, którzy zdecydowali się na jakikolwiek...
  2. Sztuki walki – zwykła bijatyka, czy sport? Gdy mowa o różnych nietypowych dyscyplinach sportowych, pojawia się często...
  3. Zasady treningu W dzisiejszych czasach każdy się gdzieś spieszy. Praca, nauka, obowiązki...
Tagi: ćwiczenia, sport

Ostatnie wpisy

  • Czym jest waveboard?
  • Genetyka a sport – co warto wiedzieć?
  • Dlaczego deski sup cieszą się coraz większą popularnością?
  • Rowerem przez Biebrzański Park Narodowy
  • Czy dzieci mogą jeździć rowerem elektrycznym? Zwróć na to uwagę!

Tagi

biegi deska europa fitness góry hiszpania hobby joga kajakarstwo kitesurfing kolarstwo kulturystyka narty nurkowanie odzież odżywki opony piłka podróże rower rozrywka siłownia snowboard sport sporty motorowe sporty powietrzne sporty walki sporty wodne sprzęt suplementy survival Szwecja trasy trekking turystyka windsurfing wspinaczka wycieczki wydarzenia wypoczynek wędkarstwo zdrowie zima ćwiczenia żeglarstwo
Mapa serwisu | Chcesz tu umieścić reklamę ?
ActiveHolidays © 2022