Czy istnieje cel jogi? Przecież każda droga prowadzi do jakiegoś celu?
Droga jogi sama w sobie jest przyczyną i skutkiem, początkiem i końcem, nie ma więc celu, do którego się dąży. Cokolwiek chcesz osiągnąć – masz to już w sobie. Ty sam jesteś własnym celem. Krajobraz twojego wnętrza czeka na zbadanie, doświadczenie i odkrycie.
Szukasz sprawności – musisz ją jedynie odkryć we własnym ciele, rozwijając jego inteligencję i wrodzoną mądrość.
Poszukujesz szczęścia – wystarczy, że nauczysz się co rano uśmiechać do własnych myśli. Prawda, że to trudne?Bywasz zamyślony, zadumany, ale dlaczego wiąże się to najczęściej z powagą, smutkiem, zwątpieniem lub strachem? Spróbuj rozważać jasne strony życia, a smutne myśli zastępuj pozytywnymi. Nie marnuj swojej energii na negatywne myślenie i bezcelowe rozmowy, które wyzwalają złe intencje i burzą twoje poczucie harmonii. Masz prawo wiedzieć o tym, że jesteś szczęśliwy przez sam fakt, że JESTEŚ…
Praktyka jogi
Tej drogi nie da się przejść jeden raz, w dodatku szybko i pobieżnie. Od tego, jak po niej idziesz, zależy jakość gromadzonych przez ciebie wrażeń i doświadczeń. Możesz poznawać etapy drogi w dowolny sposób, by uczynić zadość własnej ciekawości i zaspokoić żądzę poznawania czegoś nowego. A kiedy już przebędziesz wszystkie etapy, poznasz miejsca, rzeczy i zobaczysz ludzi – wtedy wrócisz do początku, by rozpocząć wędrówkę, tym razem wolniej i spokojniej. Znowu będziesz obserwował, ale inaczej – wnikliwiej.
Spokój, ciszę i skupienie znajdziesz w sobie. Dobroć, życzliwość i optymizm są w Twoim wnętrzu. Jest w nim również zdrowie i szczęście, miejsce na miłość, przyjaźń, fascynacje i pasje. Jest joga.
Przeszkody obiektywne
Każda droga wypełniona jest przeróżnymi przeszkodami, które decydują o jej naturze i wyjątkowości. Pokonywanie trudności i barier rozwija nasze możliwości, siłę, samodyscyplinę. Na drodze jogi znajdziesz wiele przeszkód – musisz być jednak świadom tego, że ich natura tkwi w tobie samym. Ból. Lęk. Strach. Gniew. Chciwość. Zwątpienie. Pycha. Ignorancja. Hipokryzja. Twoi dobrzy znajomi. Bezwarunkowi lokatorzy twojego wnętrza. Są, a Ty udajesz przed sobą, że ich nie ma. Bywają źródłem twojego niepokoju, a Ty wolisz się do nich nie przyznawać. Spróbuj spojrzeć na siebie spokojnie, ale obiektywnie – traktuj swoją naturę z życzliwą rozwagą. Możesz się przecież przyznać do tego, że twoje myśli, pragnienia, nastroje są takie a nie inne, możesz je w sobie oswoić, zrozumieć, rozważyć.
Jeśli Ci się to uda po raz pierwszy, uda się również następnym razem, a wtedy już sam zrozumiesz ich istotę i naturę, będziesz już wiedział, że wszystkie one zostały posłane jako przewodnicy spoza tego świata. Nie dość na tym , po jasnej stronie twoich myśli okaże się nagle, że strach w istocie nigdy nie istniał,a był jedynie wytworem twojego zmąconego umysłu, że gniew, chciwość, hipokryzja pojawiały się w nim wówczas,gdy był rozproszony i zagubiony w materialnej powłoce twojego istnienia…
Doświadczenia
Spokój, ciszę i skupienie znajdziesz w sobie. Dobroć, życzliwość i optymizm są w Twoim wnętrzu. Jest w nim również zdrowie i szczęście, miejsce na miłość, przyjaźń, fascynacje i pasje. Jest joga.
Odszukaj własną tożsamość. Poznaj ciało, w którym się urodziłeś i żyjesz. Ono jest źródłem twojego oddechu, emanuje energią Uśmiechu Wewnętrznego. Naucz się go słuchać, pozwól, by słuchało Ciebie. Będą sobą autentycznie i pozwól innym na autentyczność. Warto zmierzyć się z człowieczeństwem w sobie i w drugim człowieku. Warto uprawiać jogę.
Na zewnątrz
Droga jogi nie ma właściwie ani początku ani końca – każdy może na nią wejść i iść tak daleko jak chce, może, i jak potrafi.